Basia jakiś czas przebywała w lalkowym szpitaliku, by poddać się niegroźnym zabiegom ortopedycznym. Na szczęście obyło się bez komplikacji i lala wróciła do domu uśmiechnięta i zadowolona. W drodze ze szpitala odwiedziła także salon fryzjerski, gdzie zafundowała sobie regeneracyjną kurację "włosową". Doradzono jej także, jaka fryzura będzie pasować do jej urody i rodzaju włosów. Efekty jej metamorfozy przedstawiam poniżej.
 |
| Lśniące blond kitki to zasługa innowacyjnych zabiegów fryzjerskich! :) |
 |
| Tak Basia stawiała pierwsze kroki po operacji. |
 |
| "Czy w rozpuszczonych też mi ładnie?" ;) |
 |
| Cieniutkie wstążki zamiast sznurówek przy bucikach - idealna propozycja dla małej damy! |
Przyjemnie jest widzieć Basię promienną i roześmianą, prawda?
Basia wygląda ślicznie. Kitki to taka dziewczęca fryzurka. Sukienka wyprana i wyprasowana wygląda jak nowa.
OdpowiedzUsuńBasia dziękuje za komplementy :) Luźne kitki to dobra opcja na zakrycie odprysków farby przy uszkach. Może te ubytki uda mi się kiedyś odmalować. Na razie zostawiam, jak jest. Poza tym w tej fryzurce Basia rzeczywiście wdzięcznie wygląda. Mam jeszcze w planie uszyć jej nowe skarpetki, bo stare do niczego się już nie nadawały i musiałam je wyrzucić. Ale nowe będą jeszcze ładniejsze, być może nawet z falbankami! :)
Usuńcudna :) pozdrawiam i zasyłam moc najserdeczniejszych życzeń świątecznych :)
OdpowiedzUsuńJa również życzę pięknych Świąt, a w Nowym Roku - wielu lalkowych wrażeń! :)
UsuńTo niesamowite jak bardzo Basia się zmieniła! Jesteś prawdziwą lalkovą czarodziejką :)
OdpowiedzUsuńJejku, bardzo mi miło! Mam bardzo skromne doświadczenie w porównaniu z innymi lalkowiczkami, ale starałam się, jak mogłam, żeby Basia i Jagoda odzyskały dawny blask. Pozdrawiam cieplutko!
Usuń