czwartek, 27 lutego 2014

Wygrane Candy u Mruwki.

Chciałabym się Wam pochwalić moim pierwszym w życiu wygranym Candy. Co prawda nie zgarnęłam nagrody głównej, ale, szczerze mówiąc, nagroda niespodzianka przyda mi się o wiele bardziej niż zasadniczy prezent, który był do wygrania (chociaż był równie fajny!). Szczegóły z przebiegu losowania znajdziecie tu.

Oto cudna torba, którą wyczarowała przezdolnymi rękami Mruwka z bloga mruwkowisko. Teraz ta urocza szmacianka jest moja!

W paczuszce nie zabrakło także tradycyjnego słodkiego dodatku :)



Naprawdę warto odwiedzić mruwkowisko!

Mruwkowisko to kopalnia pomysłów i ciekawych postów, które - jestem przekonana - są wynikiem prawdziwej pasji Właścicielki bloga. Może się skusicie na odwiedziny....? ;)


...a teraz lalkowe post scriptum. Tak, wiem, trochę się ostatnio ociągam z blogowaniem, ale ostrzegałam, że z częstotliwością mojego pisania może być różnie :) By się trochę wytłumaczyć, zdradzę, że oczekuję z niecierpliwością pewnych lalkowych okazów, które - jeśli uda im się dotrzeć do mnie szczęśliwie - niebawem zaprezentuję z przyjemnością na blogu. Ponadto powoli zbieram się do zorganizowania małej lalkowej rozdawajki. Szczegóły już wkrótce! STAY TUNED!!!

4 komentarze:

  1. Gratuluje....Bardzo fajna torba...... ja nigdy nic nie wygrywam....:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ja też z reguły nie wygrywam. Tym bardziej się cieszę z takiej niespodzianki :) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. No proszę, szczęściara. Ja dotąd nie miałam szczęścia w rozdawajkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może następnym razem szczęście uśmiechnie się do Ciebie... ;)

      Usuń