Witajcie, lalkomaniacy!
Wracam do Was po krótkiej przerwie w lalkowaniu i blogowaniu i spieszę nadrobić zaległości. Już ponad miesiąc temu miałam Wam zaprezentować prześliczną laleczkę, którą wygrałam na blogu Oli. Oto moja, jedyna na razie, Kelly z jej ulubionym zwierzaczkiem - magicznym jednorożcem. Czyż ta para nie jest urocza? ;)
Dziękuję Ci, Olu, za tak miły prezent. Laleczka i jej kompan zamieszkali w pudełkowym domku moich blajtkowych Paskudek. :)
Przy okazji zachęcam do pooglądania (i kupowania :) :) :)) nowych szydełkowych Blajt-ciuszków, wydzierganych przez moją zdolną mamę! Klikamy TU :) :) :)
Życzę wszystkim miłego i słonecznego tygodnia! :* :* :*